Kiedy pytam, co tak naprawdę blokuje moich klientów przed zakończeniem zadania, czy to projektu, obowiązku domowego, książki, czy pracy, zwykle na początek słyszę:
Jednak kiedy idziemy głębiej, nagle wychodzą na jaw prawdziwe powody. Okazuje się, że za tym wszystkim mogą stać bardziej złożone wyzwania. Zwłaszcza osoby z ADHD często zmagają się z przyczynami, które mogą nie być tak oczywiste. Co wtedy słyszę?
Klienci mówią o lęku przed porażką / błędami, które będą musieli naprawić.
Opowiadają o wysokich oczekiwaniach wobec efektu. A jeśli nie będzie idealny, nie warto kończyć zadania.
Zwracają uwagę na to, że boją się oceny innych, którzy mogą skrytykować ostateczny rezultat.
Wspominają o tym, że obawiają się co będzie potem, jak zakończą zadanie i co ich czeka (lub nie) w dalszej przyszłości.
Zauważają, że nie chcą tracić zaangażowania, intensywnych emocji, które zrodziły się podczas wykonywania zadania.
Komunikują też, że tracą entuzjazm – wyobraźnia często podsuwa im wizje realizacji planu na długo przed jego startem, przez co już „przeżyli” sukces i czują się zaspokojeni.
Każdy z tych powodów pokazuje, że prokrastynacja to bardziej złożona sprawa, niż się wydaje. Nie wystarczy zastosować „trzech złotych zasad sukcesu” – czasem potrzeba głębszej pracy nad przekonaniami, oczekiwaniami i tym ciągłym wewnętrznym pragnieniem perfekcji.
Czasem rozwiązanie może leżeć właśnie w zrozumieniu, co nami kieruje. Może zamiast gonić za perfekcją czy próbować „magicznych trików,” warto spojrzeć na swoje prawdziwe powody. A potem? Być może już łatwiej będzie postawić tę przysłowiową „kropkę nad i” i cieszyć się z zadania, które udało się zakończyć – na własnych zasadach.
Odwlekanie to Twoje wyzwanie nr 1?
Potrzebny Ci partner produktywności?
szukasz wsparcia w grupie podbnych do Ciebie osób?
Chcesz wiedzę przekuć w działanie?