Przytłoczyły mnie uciekające terminy, zadania, chaos i pytania wciąż zadawane sobie: czy już to zrobiłam?, czy o czymś trzeba pamiętać?, kiedy to trzeba zrobić?, gdzie ta karteczka?, znowu zapomniałam..
Codziennie rano wstawałam z poczuciem że nie zdążę, że tyle mam na głowie, że mam coraz mniej siły na ogarnianie codziennej rzeczywistości. Czułam frustrację i zawód, że tak właśnie wygląda moja rzeczywistość. Ja w ciągu biegu, bez radości, nawet niezauważająca zmieniających się pór roku.
Tkwiąc w tym trudnym czasie, przyszła do mnie refleksja, że tylko wprowadzenie zmian organizacji sobą i zadaniami pozwolą zapanować nad codzienną gonitwą. I tak drobnymi kroczkami, z biegiem czasu wypracowałam kilka mikro nawyków, które ułatwiły mi życie i pozwoliły być bardziej zorganizowaną i spokojną. Żeby nie było wątpliwości, nadal moje listy spraw do załatwienia są pełne, ale jestem teraz bardziej skuteczniejsza w działaniu.
Dzielę się z Tobą kilkoma moimi mikro nawykami – może Cię zainspirują do wprowadzenia zmian i w Twoim życiu:
Warto przeczytać: David Allen “Getting Things Done, czyli sztuka bezstresowej efektywności”
Mam nadzieję że moje mikronawyki Cię zainspirują do ułatwienia sobie życia. A Ty jakie masz swoje lifehacki, żeby lepiej zorganizować codzienną gonitwę?